Miłość jest ślepa, rządzi nią przypadek, kaprys. Wystarczy, że jeden drobny składnik nie będzie do niej pasował, a pieczołowicie budowana emocjonalna układanka legnie w gruzach. To może być nieodpowiedni zapach, chrapanie w nocy, jakieś nieopatrznie wypowiedziane słowo, cokolwiek. I czar pryska. W miłości planowanie się nie sprawdza.
w. allen
ameno.
OdpowiedzUsuń~to może ja chrapałam?
;p
albo, moja droga, śmierdzisz! ahaha ;p
OdpowiedzUsuńno, tak, to chyba to! dzięki za pomoc w wyklarowaniu mojej sytuacji uczuciowej. a raczej porażkowej.
OdpowiedzUsuńzawsze może być lepiej.
OdpowiedzUsuń:)*